Najważniejszym tematem rozmów i zajęć w ,,Ekslibrisiku” była Mama.
Na początku dzieci wysłuchały historii o małej Lamie. Bohaterka serii książeczek A. Dewaney tym razem idzie pierwszy raz do szkoły. Wokół nowi znajomi, nowe zabawki, zgiełk, krzyki. Lamie robi się smutno i nawet czytanie bajki nie pomaga, ani pyszny tost, ani moc innych atrakcji ( malowanie, zabawy). Lama tęskni za mamą. Gdy wreszcie przychodzi po córkę, radość jest wielka.
W innej części ,,Mała Lama w łóżku sama’’- lamiątko płacze, krzyczy, kopie i czeka na mamę. Wokół ciemna noc, strach zagląda w oczy. Dopiero gdy mama całuje na dobranoc, przychodzą piękne sny.
Dzieci też opowiadały o tym, jaka jest ich Mama. Pysznie gotuje, kupuje piękne ubrania, sprząta cały dom, sadzi kwiaty w ogrodzie, przywozi i odbiera z przedszkola. Jest Wielka. Z mamą i tatą jest super. Najlepiej, gdy można się wspólnie bawić. Podobnie jak Lama najmłodsi cieszą się, gdy widzą mamę. Maluchy poznały też książeczkę ,,Kto mnie przytuli’’-N. Crow. Okazało się, że najlepiej przytula Mama- bez dwóch zdań.
Próbowaliśmy nauczyć się piosenki na Dzień Mamy, ale dzień był ciepły i senny, a tekst za trudny. Ciężko było się skupić, zwłaszcza gdy wokół tyle zabawek.
Dzieci zbudowały zamek dla mamy, ćwiczyły rzut piłeczką do celu, skakały miękko lądując na pufie. Zabawa w chowanego była ekscytująca, a laurki dzieci obiecały wykonać w domu.