8 kwietnia 2024 r. odbyło się II spotkanie w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki. Tematem rozmów była książka Diane Setterfield ,,Była sobie rzeka”.
W środku zimy w drzwiach gospody ,,Pod Łabędziem” pojawia się ciężko ranny mężczyzna z martwym dzieckiem. Kiedy po kilkudziesięciu minutach dziewczynka zaczyna oddychać, nikt nie może uwierzyć w cud, którego był świadkiem. Dziecko nie mówi. Tymczasem trzy rodziny chcą się zaopiekować dziewczynką. Pięknie zbudowana opowieść płynie niczym Tamiza odsłaniając przed czytelnikiem swoje tajemnice, pełne barwnych opowieści i zaskakujących zwrotów akcji. To, co dla jednych było atutem lektury, innych znużyło. Baśniowość powieści, która zachwyca i wzbogaca staje się dla niektórych czytelników tematem mało ciekawym.
Tymczasem poszukiwania prawdziwej rodziny dziecka pochłaniają bez reszty.
Podczas dyskusji zauważono podobieństwa do ,,Chłopów” S. Reymonta (np. podział na pory roku), a książka stała się początkiem rozmów, nie tylko związanych z literaturą.
Tuż po ogłoszeniu wyników wyborów samorządowych nie można było pominąć tego faktu i nie wyrazić kilku uwag. Na szczęście, mimo być może różnych sympatii, nie było kłótni, a spotkanie zakończono wyborem kolejnej lektury.
To ciekawe przedpołudniowe spotkanie z lekturą, słońcem i miłośnikami czytania napełniło wszystkich pozytywną energią, której wszyscy potrzebowali rozpoczynając kolejny wiosenny tydzień.
Warto skorzystać z pięknej pogody i nad rzeką Drzewiczką wspominać historie (może równie ekscytujące jak te znad Tamizy) związane z życiem mieszkańców miasta.