Drugi tydzień ferii rozpoczęto w Bibliotece od zbudowania techniką origami papierowego robota. Równo pocięte i odpowiednio złożone paski kolorowych papierów dały możliwość poznania dzieciom origami. Sztuka składania papieru ćwiczy koncentrację i wyobraźnię przestrzenną. Rozwija dzieci, uspokaja i wycisza.
Wtorek, 5 lutego, to czas poświęcony Ozobotowi – małemu robocikowi, stworzonemu z myślą o nauce programowania. Zajęcia rozpoczęto od komend w postaci sekwencji z kolorowych kwadratów. Układano puzzle zawierające różne funkcje ( linie proste, zakręty, zawracanie, pauzę ). Tworzono za pomocą flamastrów skomplikowane trasy i pętle, które musiał pokonać Ozobot. Technologiczny gadżet zyskał ogromną popularność. Najmłodsi nie tylko doskonale się bawili, ale także nabyli umiejętności, które z pewnością przydadzą się im w późniejszej edukacji.
Środa to czas spędzony z Photonem. Ten interaktywny robot pomaga w rozwoju kreatywności, zdolności logicznego myślenia, poznania podstaw programowania. Dzieci zgłębiały jego możliwości: umiejętność rozpoznawania kierunków i kolorów, reakcję na bodźce i interakcje z otoczeniem. Dzięki aplikacji, robota można zaprogramować na tysiące sposobów. Photon nauczył dzieci pracy w grupie, rozwinął logiczne myślenie. Wywołał radość i wzbudził ciekawość uczestników zajęć.
W czwartek rozmawiano z dziećmi o kuchni molekularnej. Dwa dni wcześniej przygotowano żółtka jaj, które pozostawiono zasypane mieszaniną cukru i soli. Według znanego kucharza-Okrasy, powinno się uzyskać jajko o smaku brzoskwini. Byliśmy zawiedzeni, żółtko nie przypominało suszonej brzoskwini, ale dało się pokroić i przypominało galaretkę. Chętnych do próbowania nie było wielu, ale Ci, którzy się odważyli, chwalili smak tego ,,marynowanego ‘’ jajka. Bibliotekarze zaprezentowali dzieciom kilka doświadczeń, gdzie głównym bohaterem było jajko. Potem przyszedł czas na kanapki. Jajko, masło, ogórek, pomidor, majonez i dzieci same przygotowywały drugie śniadanie.
Z racji tego, że to nie był zwykły czwartek, ale ,,tłusty czwartek”, nie mogliśmy postąpić wbrew tradycji. Na koniec zajęć był słodki pączek.
I tak niepostrzeżenie przyszedł ostatni dzień ferii - piątek. Przywitał nas śniegiem idealnym na ulepienie śnieżek i bałwana. Trzeba było wykorzystać niespodziankę, jaką przygotowała pogoda. Odrobina zimowych szaleństw, a potem bal. Nie taki zwyczajny, bo to photonowy bal kostiumowy. Dzieci z ochotą przystąpiły do projektowania stroju dla robota. Pomysłów było mnóstwo.
Potem każdy uczestnik musiał zaprezentować Photona w imprezowym przebraniu. Taniec był odrobinę niezgrabny, ale kolory, jakimi czarował widzów i dźwięki zachwytu nad swoim układem ,,baletowym’’ uzupełniały braki umiejętności tanecznych. Również dzieci mogły spróbować swych sił przy Just Dance. Z radością poruszały się po grze, śledziły i punktowały swoje układy taneczne.
Każdego dnia dzieci mogły skorzystać z gier komputerowych, podłogi interaktywnej, puzzli i kolorowanek dostępnych na monitorze interaktywnym, rozwiązywały zadania logiczne, krzyżówki, odnajdywały szczegóły na ilustracjach i chętnie grały w wiele popularnych gier.